Nie warto bać się tych, którzy mogą zabrać nam tylko to, co jest tymczasowe. Warto bać się tylko Tego, który decyduje o wieczności - Boga. Jednak lęk przed Bogiem nie ma właściwie nic wspólnego z lękiem przed złymi ludźmi. Bóg bowiem, w odróżnieniu od nich, bardzo jest przejęty naszym losem - po prostu nas kocha. Zrobi więc wszystko, aby nas ocalić, zwłaszcza od wiecznego potępienia.
Jest jednak coś, co zabija nas na zawsze - obłuda. To nas może zabić na zawsze, bo stwarza wrażenie, że jesteśmy dobrzy (podobni do Boga), a wcale tacy nie jesteśmy. W obłudzie można się tak zatracić, że w pewnym momencie przestajemy ją dostrzegać i rodzi się w nas przekonanie o własnej doskonałości. Bóg będzie robił wszystko, by nas z tego wyrwać, ale nie wyrwie nas z tego bez naszej zgody.